Aranżacja w jednym stylu to oklepany schemat, za którym podąża większość osób wykańczających domy oraz mieszkania. Jeśli jednak czujemy, że takie sztampowe rozwiązania nie są dla nas, a od wnętrz oczekujemy prawdziwego, stylistycznego miksu, musimy wykazać się niemałą odwagą. Eklektyzm, ponieważ tak nazywa się połączenie w spójną całość elementów z różnych bajek, wymaga ogromnej intuicji dekoratorskiej. Gdy zabraknie tego czynnika, zamiast świetnej aranżacji otrzymamy projekt w stylu wiejskich domów weselnych z końca ubiegłego wieku.
Ograniczenie swoich zapędów, może być kluczowe w osiągnięciu efektu. Starajmy się, by mimo różnych klimatów poszczególnych akcesoriów i elementów wyposażenia, miały one jakąś cechę wspólną. Może to być materiał, z którego są wykonane, nawiązanie do konkretnej epoki lub pochodzenie. Idąc tym tropem, kanapę w stylu Ludwika XXI będziemy mogli śmiało połączyć z lampami takimi jak nowoczesne żyrandole kryształowe czarne detale w obu przypadkach będą łącznikiem między stylowym siedziskiem, a niebanalnym oświetleniem. Świetnym źródłem inspiracji dla eklektyzmu są targi staroci. Meble tam kupione w zestawieniu z nowym wyposażeniem mogą dać ciekawe rezultaty.