Z roku na rok w naszym kraju rośnie liczba osób jeżdżących na rowerze. Ludzie jeżdżą dla sportu, rekreacyjnie lub wykorzystują jednoślad jako ekologiczny środek transportu. Niestety wraz z popularyzacją kolarstwa, nie wzrasta wiedza kolarzy odnośnie do serwisowania i dbania o swój sprzęt. Może to skutkować kosztownymi naprawami lub być niebezpieczne.
Niezależnie od tego ile jeździmy oraz jaki mamy sprzęt, to po jego zakupie powinniśmy odwiedzić punkt naprawy rowerów po przejechaniu pierwszych 100-300 km. Podczas pokonywania takiego dystansu mogą powstać luzy. Jest to sytuacja normalna, ale wymaga ingerencji serwisanta. Wielu producentów określa nawet wizytę u fachowca po przejechaniu takiej odległości jako warunek uznania gwarancji.
Jeśli jeździmy na rowerze rocznie ponad 1 000 km, najlepiej podejść do kwestii przeglądu jednośladu podobnie jak robimy to z samochodem. Przy takiej intensywności eksploatacji części rowerowe zużywają się regularnie. Sprawdzenie ich stanu technicznego zabezpiecza nas przed wystąpieniem niebezpiecznej awarii w trakcie jazdy. Awaria hamulców przed dojazdem do sygnalizatora lub amortyzatora podczas stromego górskiego zjazdu może się bardzo niedobrze skończyć.Upgrade roweru
Najważniejszy element jednośladu to jego rama. Rower średnio lub nawet niskopółkowy może być doskonałym materiałem wyjściowym, do zbudowania prawdziwej maszyny wyścigowej, jeśli ten element jest lekki oraz wysokiej jakości. Wielu początkujących kolarzy stopniowo inwestuje w coraz lepszy osprzęt wraz ze wzrostem swoich umiejętności. Wymiana osprzętu może odbyć się za pośrednictwem serwisanta. Po pierwsze możemy liczyć na doradztwo, a po drugie mechanik rowerowy ma możliwość po niższej cenie zakupić podzespoły u dostawcy. Można także samemu zamówić części w internecie, np. przerzutki na http://virtualbike.pl/pl/c/Przerzutki-tylne-szosowe/85 a następnie poprosić serwisanta o ich zamontowanie.